'Olka, ale Ty mnie denerwujesz!'

To już druga część serii: 'Z kim ja się zadaje?'
Tym razem opisywany jest... RUDZIACZEK!
Takie toto kochane stworzenie, co mnie karmi, zagania do nauki i stara mi się pomóc, gdy wpadam w kłopoty - czyli bardzo często...


Kto to jest?

Ruda jest ruda.

Po prostu.

To wiele wyjaśnia, prawda?

Rudzikowe mieszka w tej samej miejscowości co ja.

Tylko na drugim końcu.

I coś rzadko mnie odwiedza.

Leń jeden.

Zapamiętam to sobie!

Rudzika tak jakby znam od dziecka. Tak jakby, albowiem kojarzyłam ją z widzenia. Podobno się chowałam i przez okno patrzyłam na 'to rude dziecko', które przyjeżdżało z rodzicami i rodzeństwem na swoją działkę, znajdującą się bezpośrednio obok mojego domu.
Cóż... Kiedyś byłam nieśmiałym dzieciakiem.

Bardziej się zakolegowałyśmy, gdy okazało się, że będziemy chodzić do jednej klasy.
A Ruda stwierdziła, że jestem lizusem :v.
Potem jakoś tak wyszło, że zaczęłyśmy przebywać ze sobą bardzo często, bo w szkole to normalne, a czasami spotykać się poza szkołą. I tak zostałyśmy wspólnikami w morderstwie przyjaciółkami. Chyba. Bo ja ją uważam za przyjaciółkę, a czy ona mnie też to już inna kwestia...

Jaka jest?

Jest ruda - tak, to ważna informacja.

Zmienna, jak pogoda w jakimś tam zmiennym miesiącu.

Szybko się denerwuje :v

Jak jest źle, to i tak udaje, że jest dobrze - źle udaje.

Zabawna

Przyjacielska

Uparta, jak osioł

Wszystko bierze do siebie

Niezdecydowana, ale to od kwestii zależy

Uwielbia dzieci

Jest opiekuńcza

Troskliwa

Szczera
Czasami lekko myślna

Inteligentna
Wytrwale dąży do celu

Wyrozumiała
Cięta na niektóre osoby
Tolerancyjna - bo w końcu ma mnie :v

~~~~~~~~

Tyle na Rudzikowy temat :v