I się skończyło.
Dwa, wolne od szkoły, tygodnie mogą iść już w zapomnienie
Ostatnie godziny ferii spędzam w domu, z gorączką ( 40°C pozdrawiam ), pijąc herbatkę, rozmawiając z ludźmi na Facebooku, przeglądając dziś robione fotki ( nie jestem normalna ) i słuchając rapsów.
A mogłam siedzieć już w jakiejś knajpie i sączyć drinka :C
Więcej →
0 komentarze:
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.