Jestemsuper, czyli z kim ja się zadaje... ;3
0
Kim jest?
To dziewczyna.
Młodsza, choć wiek nie ma znaczenia.
Pierwszy raz zobaczyłam ją na rozpoczęciu roku szkolnego.
Stała wtedy w towarzystwie osób ze swojej klasy.
Nie, nie zagadałam.
Dopiero po roku, napisałam do niej.
W październiku konkretnie.
W październiku konkretnie.
Na początku było dość 'oficjalnie', a potem poszło z górki.
Zaczęło się przeszkadzanie jej w pracy, kilka nocnych wypadów, zakrapianych alkoholem...
Czekanie, aż będzie miała dla mnie czas.
Czekanie, aż będzie miała dla mnie czas.
Poprawianie humoru. Siedzenie razem na przerwach. Rozmowy o wszystkim. Pewien wieczorny wypad przez okno na plac zabaw. Ultimatum, które wyszło mi na dobre. Codzienne pisanie ze sobą na Facebooku. Ten parapet obok remizy... Nieznany nikomu kot, spędzający z nami moje urodziny. Spanie na scenie. Mini wyprawa do kamieniołomu Liban i na kopiec Kraka. Rozmowy na Skype o 2 w nocy. 'Romantyczny' obiad w KFC. Przyszłe zwiedzanie opuszczonych i ciekawych miejsc.
Jej wsparcie, gdy dziś miałam oddać krew.
Jaka jest?
Ma piękne oczy.
I piękny uśmiech.
Jest urocza.
Szalona.
Zabawna.
Słodycz sama w sobie.
Zakręcona - tak, to na pewno.
Sarkastyczna i to bardzo.
Troskliwa, to widać.
Jest super.
Nietolerancyjna - nadal mnie to dziwi i chyba nie przestanie.
Ciekawa świata, ale taki jest prawie każdy człowiek.
Leniuch z niej.
Często się spóźnia i jest niesłowna :C
Szczera, aż do bólu, bo nie ma to jak walić prosto z mostu :v
Przyjacielska - zawsze temu zaprzecza
Wychodząca ponad schemat.
Uprzejma.
Śpioch, nie wmówi mi, że nie.
Odwagi jej nie brakuje.
Pewna siebie.
Wyróżniająca się z tłumu.
Uparta.
Spontaniczna.
~~~~~~~~~~
To jest już 4 miesiąc znajomości.
Czy Smutas wytrzyma ze mną dłużej, to się okaże.
Liczę na to, że tak.
Bo chcę. Bo lubię. Bo mogę.
Bo tak.
0 komentarze:
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.