WELCOME TO MY LIFE
0
Cześć, jestem Kocur.
Po świecie chodzę od 18 lat.
Lubię czytać książki, słuchać muzyki, plątać się po mieście, włazić tam gdzie nie powinnam, bezsensownie narażać swoje życie na niebezpieczeństwo, pić kawę, śpiewać, eksplorować opuszczone miejsca, grać w gry, spać, tworzyć dziwne rzeczy, robić zdjęcia, zwracać na siebie uwagę, imprezować, wracać późno do domu.
Po prostu jestem sobą.
Jestem szalona, ale w dobrym tego słowa znaczeniu.
Myślę o milionie rzeczy na sekundę, lubię pogrążać się w marzeniach, patrzeć na gwiazdy i uśmiechać się do przypadkowych ludzi.
Podobno w moim towarzystwie zapomina się o smutkach.
Przez mój charakter bardzo ciężko jest ze mną wytrzymać dłużej niż kilka godzin, ale dzięki temu zostają ze mną tylko najbardziej wytrzymałe osoby - prawdziwi przyjaciele.
Ufam tylko kilku osobom, można ich policzyć na palcach jednej ręki.
Kocham zwierzęta, a w szczególności psy, koty i konie.
Nie lubię samotności, ale cenie sobie ciszę.
Gdy odezwie się moja psychika i przypomni mi coś o czym nie chcę pamiętać, potrafię zniknąć na parę godzin lub dni i nie dawać nikomu znaku życia.
Jestem zdolna do wszystkiego.
Nieliczni się o mnie martwią - kiedyś muszę tym osobom za to podziękować...
Moje życie nie jest kolorowe. Jest pasmem porażek i upadków, po których bardzo ciężko mi się podnieść. Ale nie poddaje się. Walczę, bo muszę. Mam dla kogo. I choć ta osoba nic do mnie nie czuje, aktualnie jest dla mnie wszystkim...
Po świecie chodzę od 18 lat.
Lubię czytać książki, słuchać muzyki, plątać się po mieście, włazić tam gdzie nie powinnam, bezsensownie narażać swoje życie na niebezpieczeństwo, pić kawę, śpiewać, eksplorować opuszczone miejsca, grać w gry, spać, tworzyć dziwne rzeczy, robić zdjęcia, zwracać na siebie uwagę, imprezować, wracać późno do domu.
Po prostu jestem sobą.
Jestem szalona, ale w dobrym tego słowa znaczeniu.
Myślę o milionie rzeczy na sekundę, lubię pogrążać się w marzeniach, patrzeć na gwiazdy i uśmiechać się do przypadkowych ludzi.
Podobno w moim towarzystwie zapomina się o smutkach.
Przez mój charakter bardzo ciężko jest ze mną wytrzymać dłużej niż kilka godzin, ale dzięki temu zostają ze mną tylko najbardziej wytrzymałe osoby - prawdziwi przyjaciele.
Ufam tylko kilku osobom, można ich policzyć na palcach jednej ręki.
Kocham zwierzęta, a w szczególności psy, koty i konie.
Nie lubię samotności, ale cenie sobie ciszę.
Gdy odezwie się moja psychika i przypomni mi coś o czym nie chcę pamiętać, potrafię zniknąć na parę godzin lub dni i nie dawać nikomu znaku życia.
Jestem zdolna do wszystkiego.
Nieliczni się o mnie martwią - kiedyś muszę tym osobom za to podziękować...
Moje życie nie jest kolorowe. Jest pasmem porażek i upadków, po których bardzo ciężko mi się podnieść. Ale nie poddaje się. Walczę, bo muszę. Mam dla kogo. I choć ta osoba nic do mnie nie czuje, aktualnie jest dla mnie wszystkim...
Mówią na mnie Kocur. Mieszkam w Krakowie. Od 2015 roku jestem pełnoletnia.
0 komentarze:
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.